top of page
Zamów newsletter z treściami od praktyków!

Świetnie Ci poszło :) Newslettery wysyłamy w poniedziałki!

Szukaj
  • Zdjęcie autoraMarta Steiner

Nie chowaj użytkownika w szafie

W życiu projektantów usług i produkt managerów jest pewna grupa ludzi, która mówi im, co mają robić. To oni, choć często niedostępni na wyciągnięcie ręki, wpływają na Twoje działania i na kształt wymagań biznesowych, które tworzysz. Kiedy tych wymagań nie spełniasz, złoszczą się lub odchodzą. To użytkownicy. Wyciągnij ich wprost z narzędzi pomiarowych i zrób wszystko, by ich dobrze poznać. Często to od ich opinii na temat tego, co stworzyłeś i udostępniłeś w sieci, zależy Twój awans, podwyżka oraz to, jakie projekty będziesz realizował w przyszłości.


źródło: Unsplash


Henry Ford powiedział kiedyś "Gdybym na początku swojej kariery zapytał klientów, czego chcą, wszyscy byliby zgodni: chcemy szybszych koni. Więc ich nie pytałem".


Chodzi za mną ten cytat i zastanawiam się, czy jest aktualny w dobie badań ilościowych, jakościowych oraz przeróżnych mechanizmów i algorytmów nie tylko odkrywających przed projektantem kim jest użytkownik, ale również - kim chciałby być. I myślę, że dziś to zdanie, wypowiedziane w latach 20. XIX wieku, może być inspiracją nie tyle dla projektantów usług, co dla przedsiębiorców snujących wizję swoich firm i poszukujących rozwiązań, które pozwolą im dostarczyć na rynek wartości do tej pory przez ludzi nieodkryte i dla nich niedostępne.


Projektanci i Product Managerowie natomiast, mogą i powinni korzystać z szerokiego wachlarza możliwości, jakie dają dostępne dziś na rynku narzędzia do badań zachowań i preferencji użytkowników. Zanim jednak zacznę je wymieniać i zachęcać Cię do ich wykorzystywania, przypomnę, dlaczego my, Product Managerowie i projektanci, w ogóle zabieramy się za te badania:

  • chcemy wiedzieć, po co użytkownicy odwiedzili usługę

  • namierzamy, w jaki sposób użytkownicy korzystają z usługi

  • chcemy wiedzieć, jak często użytkownicy korzystają z usługi

  • chcemy poznać ich lepiej i wiedzieć, kim są (jakie cechy posiadają)?

  • na podstawie wiedzy o użytkownikach rozwijamy usługę i optymalizujemy ją

  • dzięki wynikom badań, trafniej definiujemy priorytety prac w projektach

Użytkownicy, którzy odwiedzają Twoją usługę, zawsze wchodzą z nią w interakcję... bo nawet bezruch i brak interakcji jest reakcją, to z pewnością już wiesz! :). Do namierzania tych interakcji służą dwa modele:

  • model HEART

  • model AARRR

W tym artykule opowiem Ci o tym, jakie aspekty współpracy użytkownika z usługą i usługi z użytkownikiem zbadasz, dzięki modelowi HEART. Spójrz na ściągę:



Dzięki modelowi HEART możesz skupić się na najważniejszych aspektach badania interakcji użytkownika z systemem:

  • Czy użytkownik jest zadowolony z korzystania z usługi? (H - happiness)

  • Jakie zaangażowanie wykazuje użytkownik na styku z usługą? (E - engagement)

  • Czy użytkownik (nowy, właśnie pozyskany) używa usługi? (A - adoption)

  • Czy użytkownik jest lojalny, czy wraca do usługi? (R - retention)

  • Czy użytkownik wykonuje istotne dla firmy zadania z sukcesem? (T - task success)

A teraz zagadka logiczna. Wyobraź sobie, że jesteś Product Managerem odpowiedzialnym za rozwój i monetyzację serwisu, dzięki któremu ludzie doświadczający wykluczenia społecznego (np. ze względu na orientację seksualną, wyznawaną religię, poglądy polityczne) mogą skorzystać z pomocy psychologa. Usługa umożliwia rejestrację wizyty u specjalisty, gdzie pierwsze spotkanie ze specjalistą jest bezpłatne i wymaga podania danych osobowych w procesie rejestracji. Ostatnio robiłeś redesign formularza rejestracji, dodałeś odpowiednie zdarzenia (events) w Google Analytics i jesteś w stanie zbadać konwersję na formularzu rejestracji. Oznacza to, że wiesz, jaka liczba spośród wszystkich napływających do usługi użytkowników, rozpoczęła proces rejestracji, by umówić wizytę z psychologiem (stosunek liczby wypełniających formularz względem wszystkich użytkowników odwiedzających portal w danym czasie, najlepiej z podziałem na nowych użytkowników i tych już pozyskanych). Wiesz też, jaka liczba spośród wszystkich podjętych procesów rejestracji zakończyła się sukcesem, a jaka porażką (crush rate).


Jak zbadasz, co tam się dzieje ciekawego z użytkownikami? Ja zabrałabym się za to w ten sposób:


  • zaglądam do Google Analytics, widzę, że adopcja formularza rejestracji wynosi zaledwie 10%. Oznacza to, że tylko 10% napływających użytkowników podjęło próbę rejestracji do usługi

  • bawię się w detektywa dalej - badam, jaki % z tych, co podjęli próbę wypełnienia formularza (przypominam: jest ich 10%), zakończyli tę próbę z sukcesem (crush rate). Tu sprawa wygląda dobrze - niemal wszyscy z nich zarejestrowali się bez problemu i umówili wizytę u psychologa.


Jakie z tego wnioski? Ano takie, że z formularzem, prawdopodobnie, wszystko w porządku. Moje więc PM-owe działania skupią się na tym:

  • w jakim miejscu osadzony jest formularz rejestracji? może jest niewidoczny lub zbyt głęboko osadzony w strukturze systemu?

  • może brakuje informacji o bezpiecznej rejestracji i użytkownicy nie mają pewności, że ich dane są odpowiednio chronione, dostępne... no właśnie, dla kogo?

  • może zbyt mało widoczna lub w ogóle niedostępna jest informacja, że pierwsza wizyta jest bezpłatna?

  • może formularz wygląda przerażająco? jest za długi, wymagający podania danych, które nie są pod ręką? (np. peselu?)... ale wówczas to crush rate byłby wysoki...


Oczywiście, pomysły można mnożyć, a teraz chciałabym Ci powiedzieć, jak możesz wykorzystać tę wiedzę, że problem leży w adopcji użytkowników do usługi:


  • jako UX designer / product designer czy jakkolwiek Cię zwą w strukturze firmy, będziesz wiedział, gdzie jest punkt spustowy wywołujący ból i niepewność użytkowników i usuniesz go - poprawisz interfejs i sprawdzisz, czy adopcja również się poprawiła

  • jako Product Manager, będziesz wiedział, jak zaplanować prace w sprintach, będziesz też super wiarygodny, bo będziesz wiedział "dlaczego" warto podjąć się wprowadzenia zmian w interfejsie

  • jako Analityk biznesowy, będziesz wiedział, co powinno znaleźć się w specyfikacji / w wymaganiach biznesowych, pomożesz zaplanować właściwe scenariusze testowe

  • jako człowiek bez względu na rolę w pracy, będziesz zadowolony, bo wiesz, a nie wróżysz z fusów


Podziel się wiedzą o użytkowniku z deweloperami!


Częstym błędem jest posiadanie danych o użytkownikach i brak nawyku dzielenia się tymi danymi z innymi członkami zespołów projektowych. To wielka strata dla firmy i dla projektanta, który tę wiedzę chowa w swoich pliczkach, zamiast trąbić o tym kim jest użytkownik przy każdej okazji - w kuchni przy obiedzie, na refinementach, planningach i podczas procesu projektowania. Posiadanie wiedzy o użytkowniku:


  • buduje świadomość, jak dbać o użytkownika - zaspokajać jego potrzeby i rozwiązywać jego problemy

  • zwiększa wiarygodność wymagań biznesowych, w tym wiarygodność zaprojektowanych rozwiązań funkcjonalnych i samych prototypów

  • wzmacnia poczucie sensu wykonywanych prac - zespół projektowy wie, dlaczego do wdrożenia wzięliśmy właśnie taki, a nie inny zestaw wymagań


Piękne i ciekawe. Narzędzia do badań podam w kolejnym artykule, a teraz zachęcam Cię byś obejrzał webinar o tym, jak mądrze rozwijać usługi w sieci.


Autor:

Marta Steiner


Subskrybuj newsletter na stronie głównej bloga lub napisz: info@everydayrocket.com.

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page